niedziela, 1 lutego 2015

Motylem jestem czyli pierwsze wspólne chwile



To było 17.08.2014r. Tego dnia Rocco zamieszkał z nami. Była to miłość od pierwszego spojrzenia .... na zdjęcie. Wiedziałam od razu że to właśnie ten model. 
Psy od zawsze były obecne w naszych domach. Zawsze traktowane były jak równoprawni domownicy. Tym razem nie mogło być inaczej!
By psiak poczuł się dobrze i swobodnie w naszym domu musimy przygotować się na jego przybycie i pamiętać o kilku ważnych rzeczach. 
Po pierwsze maluch musi mieć swój kąt. Wygospodarujmy spokojne miejsce będzie mógł się położyć i odpocząć. Najlepiej aby posłanie było miękkie i wykonane z miłego w dotyku materiału. 
Kolejną rzeczą o której należy pamiętać są miseczki - jedna na karmę, druga na wodę (pies musi mieć stały dostęp do wody). W sklepach można kupić wygodne i estetyczne podwójne zestawy. Warto zwrócić uwagę aby były łatwe w utrzymaniu czystości. 


Odbierając psa z dobrej hodowli otrzymamy karmę którą maluch dostawał do tej pory. Jest to bardzo ważne ponieważ żołądek psiaka jest do niej przyzwyczajony. Jeżeli zdecydujecie się (jak my) na zmianę żywienia należy to robić stopniowo i małymi kroczkami dodawać nowa karmę do dotychczasowej. W przeciwnym razie może się to skończyć rewolucją żołądkowo - jelitową. Temat karm dla psów będę chciała opisać szerzej w innym poście. Zaznaczę tylko że przy wyborze karmy zarówno suchej jak i mokrej kierowaliśmy się jak największą zawartością % mięsa i jak najmniejszą wypełniaczy. Wybór padł na firmę Orijen. Inaczej się ma sytuacja jeżeli zdecydujemy się na pasiaka ze schroniska. W tej sytuacji musimy zdać się na siebie i obserwować jak maluch reaguje ma podawane przez nas jedzenie. 

Kolejnymi akcesoriami o których trzeba pomyśleć są podkłady higieniczne na  których na początku będzie załatwiał się nasz nowy domownik. My zdecydowaliśmy się na podkłady firmy 8in1 o zapachu trawy. Dzięki temu maluch kojarzy zapachy i łatwiej jest mu później przestawić się na załatwianie na dworze. 
Aby nasz pupil czuł się dobrze i miał czym się zająć warto zapewnić mu różne zabawki do gryzienia czy też do biegania z nimi. O tym w jakie zabawki warto zainwestować opisze innym razem. Wspomnę tylko że zabawki powinny być kolorowe, wydawać ciekawe dźwięki tak aby zainteresować malucha bardziej niż róg naszej kanapy. :)
Ważnym zakupem są również obroża lub szelki i smycz. Ten zakup możemy odłożyć na później ponieważ zanim maluch zacznie wychodzić za spacerki minie jeszcze trochę czasu (w zależności oczywiście w jakim wieku wzięliście szczeniaka). My zdecydowaliśmy się na kaftanik Puppia i smysz Flexi. Głównie ze względu na niewielkie rozmiary Rocco. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz